poniedziałek, 31 marca 2014

Something new

Witam po niespełna 2-miesięcznej przerwie. Na nieobecność złożyła się awaria komputera, gdzie straciłam nieomal wszystkie dane. Postanowiłam się więc szybko przenieść na laptopa wraz ze Somerhalderami by nie trząść portkami gdy komp znowu mi zaszaleje. Tu jestem chociaż bezpieczna i w końcu mogę pograć na najwyszych ustawieniach ;p
W szkole praktycznie nic się nie zmieniło, tyle tylko że trochę się opuściłam w nauce. Teraz jakoś bardziej mi się nie chce, obijam się z ćwiczeniami na których jakiś czas temu mi zależało. I co najgorsze, nie mogę wziąć się w garść. Potrzeba mi solidnego kopa w dupę. Ktoś chętny?

Rodzina Somerhalder:
 W związku z tym że gram na laptopie postanowiłam przeprowadzić ich do nowego domu dosłownie krok od starego. Tu Bruno czyta Pete'owi bajeczkę, maluch boi się spać ;p
 Są potwory,no way, nie śpię tu!
 Impreza halloweenowa, nie dla wszystkich udana.
 Steph postanowiła udekorować dom.
 Zombiaka bolą plecy ;/
 Tu jakby ktoś nie wiedział, Steph bierze się za kolejne zamówienie czyli abstrakcyjny obraz. Sztuka, kto ją rozumie? xd
O nie, znowu cukierki?!
Wywrota Bruniaka, bolesna, uwierzcie ;/
 
 A tak btw, ich nowy dom.
 Brat w internacie to się nudzi!
 Pete uwielbia zimę!
 Astronauta na koniu, super...
 Bruno w końcu dorósł, mmmm <3
 A tu tłumaczymy skąd się biorą dzieci ;p
 Rodzinny wypad na szczepionkę.
 Mój spec od komputerów nawet się nie przebrał.
 Bałwan się znudził, trzeba nowego zrobić.
 Kto nie gasi kominków?!
 Rrrawrrr!
 Mały psotnik ;p
 Znowu?!
 Czysty tatuś! <3
 Żarłoczni, gdzie oni to mają ja się pytam...
 Tańczymy kankana!
 Pora na kolejne psoty, huehuehue
Wybłagana jazda ;p